Oświetlenie korytarzy

Tak potocznie określa się w języku polskim przedpokoje, które znajdują się w zasadzie w każdym domu czy mieszkaniu. Rodzi się pytanie, w jaki sposób i za pomocą czego je oświetlać, aby uzyskane efekty były możliwie najlepsze? Opcji jak się okazuje jest całkiem sporo. Należy mieć na uwadze kwestie związane ze specyfiką przedpokoju, który mamy do dyspozycji. Te bywają naprawdę różne i zazwyczaj narzekamy na to, że są zbyt małe.

Konsekwencją niewielkiego metrażu jest problem z nadaniem przedpokojowi walorów użytkowych, na co po cichu wielu z nas liczy. Niestety nie da się tego zrobić, kiedy pomieszczenie jest naprawdę nieduże. To w jaki sposób zostanie ono oświetlone także jest istotne i napotykamy w tej materii na pewne ograniczenia związane z układem pomieszczeń. Choć paradoksalnie mały korytarz pewne rzeczy jednak ułatwia. Dlaczego? Różne pomysły na światło w naszym korytarzu Będziemy potrzebować mniejszej mocy źródła światła, aby oświetlenie korytarza było w pełni efektywne. Częstym wariantem, na który decydują się szczególnie posiadacze mieszkań w blokach jest zamontowanie jednej lampy centralnie na suficie. Plafon sufitowy to w tym momencie najbardziej oczywista sprawa. Umieszczając w nim jedną nieco mocniejszą żarówkę LED, możemy być w miarę spokojni o to, że światła w naszym przedpokoju nie zabraknie. A to już jest bardzo dobra wiadomość. Rzecz jasna można też zdecydować się na halogen czy świetlówkę energooszczędną, aczkolwiek nie jest to rozwiązanie optymalne, biorąc pod uwagę trendy. Interesująco w przedpokojach prezentują się lampy typu downlight. Takie oświetlenie korytarzy ma jednak charakter punktowy i zazwyczaj spotyka się je tam, gdzie metraż jest nieco większy. Za pomocą trafnie dobranych i rozlokowanych opraw sufitowych tego rodzaju można podkreślić na przykład formę posadzki podłogowej lub po prostu wnieść do posiadanego przedpokoju interesujący klimat… Potencjał jest spory. W przypadku przedpokojów w obiektach biurowych dość powszechnie stosuje się z kolei oprawy rastrowe. W domach spotykamy je zdecydowanie rzadziej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *